Jednym z gości "Wieczoru z pielęgniarstwem diabetologicznym" była przewodnicząca PFED - Alicja Szewczyk. Zachęcamy do obejrzenia nagrania z webinaru, który otworzy się Państwu po kliknięciu na zdjęcie tytułowe. Webinarium dotyczyło tematu "Cukrzyca a COVID-19".
1. Czy u Pani, Pani Alicjo pacjenci diabetologiczni i ich rodziny mają wsparcie psychologa w tym trudnym czasie?
W miejscu mojej pracy w zespole jest zatrudniona pani psycholog, która na bieżąco spotyka się z pacjentem i rodzicem. Dodatkowo jak pacjent ma zaplanowaną wizytę w Poradni Diabetologicznej może w tym samym dniu po wcześniejszym umówieniu skorzystać z wizyty u psychologa. Z moich wieloletnich obserwacji wynika, że potrzeby rodzin i pacjentów korzystania z wizyt u psychologa są bardzo duże. Od początku mojej pracy w zespole diabetologicznym w oddziale i poradni pacjent i rodzic mógł skorzystać ze wsparcia psychologa.
2. Jakie są najnowsze badania na temat wpływu COVID-19 na serce i jakie na płuca?
Wirus SARS-CoV-2 może prowadzić do uszkodzenia serca w kilku mechanizmach. Pierwszy z nich to pośredni mechanizm zapalny w wyniku tzw. burzy cytokinowej (cytokiny w tym przypadku są produkowane głównie w płucach, ale przez żyły płucne docierają do serca). Drugi to bezpośrednie zapalenie mięśnia sercowego wywołane przez wirusa SARS-CoV-2 prowadzące do upośledzenia funkcji skurczowej i rozkurczowej serca. Efektem tego zapalenia może być apoptoza kardiomiocytów i zastępowanie ich tkanką łączną, co prowadzi do trwałej niewydolności serca różnego stopnia. Trzecim mechanizmem jest powstawanie wewnątrznaczyniowych zakrzepów w mikrokrążeniu serca ze skutkami podobnymi jak w drugim przypadku. Czwartym może być zawał serca na tle istniejącej już miażdżycy - ze względu na zwiększoną gotowość prozakrzepową. Wreszcie funkcja serca może ulec zaburzeniu poprzez wpływ na układ renina-angiotensyna-aldosteron. Tutaj możliwe jest zarówno nadmierne jego pobudzenie i wzrost ciśnienia tętniczego, jak też efekt odwrotny - przyspieszony katabolizm angiotensyny, a jej metabolity mają działanie naczyniorozszerzające. Oprócz tego wiązanie się wirusa z receptorem ACE2 też powoduje rozkurcz naczyń.
Jeśli chodzi o wpływ na płuca, to jest to główny narząd atakowany przez koronawirusa (SARS - Severe Acute Respiratory Syndrome, czyli ciężki ostry zespół oddechowy). Negatywne skutki zdrowotne, oprócz stanu ostrego mogącego prowadzić - w wyniku śródmiąższowego nacieku zapalnego i upośledzenia wymiany gazowej - do ciężkiej niewydolności oddechowej i zgonu. Odległe skutki obejmują zniszczenie części lub nawet większości miąższu płucnego w wyniku procesu pozapalnego włóknienia lub reakcji autoimmunologicznej również prowadzącej finalnie do zwłóknienia płuc (czasami - jak w przypadku lekarza anestezjologa z Tychów - wymagających przeszczepu płuc).
3. Czy infekcja covid-19 zwiększa zapotrzebowanie na insulinę?
Tak. W ogromnej większości przypadków cukrzyca ulega rozchwianiu i dochodzi do wzrostu glikemii, czasami znacznego - w zależności od aktywności stanu zapalnego, gdyż zapalenie nasila obwodową insulinooporność, przez co zapotrzebowanie na insulinę zarówno endogenną jak też egzogenną wzrasta i dawkę insuliny należy zwiększać, nieraz o ponad 50%.
4. Czy U Pana profesora oprócz teleporady, pielęgniarka ma teleedukację?
Niestety, nie ma na to czasu (pełni też funkcję rejestratorki) i edukację prowadzi głównie u pacjentów pierwszorazowych (wówczas face-to-face), czasami jest też potrzeba reedukacji, zwłaszcza u tych pacjentów, którzy wypracowali sobie błędne nawyki żywieniowe i terapeutyczne
5. Czy wszyscy pacjenci z cukrzycą mają większe ryzyko powikłań przy COVID-19?
Nie wszyscy. Mam już wielu pacjentów - ozdrowieńców, u których przebieg choroby był bardzo różny. Natomiast ogółem ciężkość choroby zależy to od wielu czynników związanych nie tylko z cukrzycą (np. wiek), ale też z samą cukrzycą. Zła kontrola metaboliczna negatywnie wpływa na funkcje układu odpornościowego mogąc prowadzić do cięższego przebiegu. Otyłość obecna u większości pacjentów z cukrzycą też (w wielu różnych mechanizmach) wpływa na ciężkość przebiegu. Istniejąca już przez zachorowaniem na COVID-19 miażdżyca tętnic wieńcowych też sprzyja powikłaniom kardiologicznym. Cukrzyca + otyłość sprzyja powstawaniu stanu prozakrzepowego i w przypadku zakażenia wirusem SARS-CoV-2 częściej prowadzi do powikłań zakrzepowych. Jak z tego widać ryzyko ciężkiego przebiegu jest różne u różnych pacjentów z cukrzycą. Ale czasami COVID-19 i tak przebiega nieprzewidywalnie.
6. Czy informacje przesłane on-line przez pacjentów oraz dane z aplikacji dotyczące samokontroli są załączane do dokumentacji indywidualnej pacjenta?
Dane te oczywiście powinny być dołączane do dokumentacji, bo są ważną informacją zdrowotną, a czasem służą uzasadnieniu włączenia np. długodziałającego analogu na refundację przy wykazaniu np., nocnych niedocukrzeń u pacjentów leczonych insuliną NPH - Insulatard, Humulin N, czy Gensulin N. U mnie tego typu skany czy raport są zawsze dołączane do dokumentacji.
1. Czy u Pani, Pani Alicjo pacjenci diabetologiczni i ich rodziny mają wsparcie psychologa w tym trudnym czasie?
W miejscu mojej pracy w zespole jest zatrudniona pani psycholog, która na bieżąco spotyka się z pacjentem i rodzicem. Dodatkowo jak pacjent ma zaplanowaną wizytę w Poradni Diabetologicznej może w tym samym dniu po wcześniejszym umówieniu skorzystać z wizyty u psychologa. Z moich wieloletnich obserwacji wynika, że potrzeby rodzin i pacjentów korzystania z wizyt u psychologa są bardzo duże. Od początku mojej pracy w zespole diabetologicznym w oddziale i poradni pacjent i rodzic mógł skorzystać ze wsparcia psychologa.
2. Jakie są najnowsze badania na temat wpływu COVID-19 na serce i jakie na płuca?
Wirus SARS-CoV-2 może prowadzić do uszkodzenia serca w kilku mechanizmach. Pierwszy z nich to pośredni mechanizm zapalny w wyniku tzw. burzy cytokinowej (cytokiny w tym przypadku są produkowane głównie w płucach, ale przez żyły płucne docierają do serca). Drugi to bezpośrednie zapalenie mięśnia sercowego wywołane przez wirusa SARS-CoV-2 prowadzące do upośledzenia funkcji skurczowej i rozkurczowej serca. Efektem tego zapalenia może być apoptoza kardiomiocytów i zastępowanie ich tkanką łączną, co prowadzi do trwałej niewydolności serca różnego stopnia. Trzecim mechanizmem jest powstawanie wewnątrznaczyniowych zakrzepów w mikrokrążeniu serca ze skutkami podobnymi jak w drugim przypadku. Czwartym może być zawał serca na tle istniejącej już miażdżycy - ze względu na zwiększoną gotowość prozakrzepową. Wreszcie funkcja serca może ulec zaburzeniu poprzez wpływ na układ renina-angiotensyna-aldosteron. Tutaj możliwe jest zarówno nadmierne jego pobudzenie i wzrost ciśnienia tętniczego, jak też efekt odwrotny - przyspieszony katabolizm angiotensyny, a jej metabolity mają działanie naczyniorozszerzające. Oprócz tego wiązanie się wirusa z receptorem ACE2 też powoduje rozkurcz naczyń.
Jeśli chodzi o wpływ na płuca, to jest to główny narząd atakowany przez koronawirusa (SARS - Severe Acute Respiratory Syndrome, czyli ciężki ostry zespół oddechowy). Negatywne skutki zdrowotne, oprócz stanu ostrego mogącego prowadzić - w wyniku śródmiąższowego nacieku zapalnego i upośledzenia wymiany gazowej - do ciężkiej niewydolności oddechowej i zgonu. Odległe skutki obejmują zniszczenie części lub nawet większości miąższu płucnego w wyniku procesu pozapalnego włóknienia lub reakcji autoimmunologicznej również prowadzącej finalnie do zwłóknienia płuc (czasami - jak w przypadku lekarza anestezjologa z Tychów - wymagających przeszczepu płuc).
3. Czy infekcja covid-19 zwiększa zapotrzebowanie na insulinę?
Tak. W ogromnej większości przypadków cukrzyca ulega rozchwianiu i dochodzi do wzrostu glikemii, czasami znacznego - w zależności od aktywności stanu zapalnego, gdyż zapalenie nasila obwodową insulinooporność, przez co zapotrzebowanie na insulinę zarówno endogenną jak też egzogenną wzrasta i dawkę insuliny należy zwiększać, nieraz o ponad 50%.
4. Czy U Pana profesora oprócz teleporady, pielęgniarka ma teleedukację?
Niestety, nie ma na to czasu (pełni też funkcję rejestratorki) i edukację prowadzi głównie u pacjentów pierwszorazowych (wówczas face-to-face), czasami jest też potrzeba reedukacji, zwłaszcza u tych pacjentów, którzy wypracowali sobie błędne nawyki żywieniowe i terapeutyczne
5. Czy wszyscy pacjenci z cukrzycą mają większe ryzyko powikłań przy COVID-19?
Nie wszyscy. Mam już wielu pacjentów - ozdrowieńców, u których przebieg choroby był bardzo różny. Natomiast ogółem ciężkość choroby zależy to od wielu czynników związanych nie tylko z cukrzycą (np. wiek), ale też z samą cukrzycą. Zła kontrola metaboliczna negatywnie wpływa na funkcje układu odpornościowego mogąc prowadzić do cięższego przebiegu. Otyłość obecna u większości pacjentów z cukrzycą też (w wielu różnych mechanizmach) wpływa na ciężkość przebiegu. Istniejąca już przez zachorowaniem na COVID-19 miażdżyca tętnic wieńcowych też sprzyja powikłaniom kardiologicznym. Cukrzyca + otyłość sprzyja powstawaniu stanu prozakrzepowego i w przypadku zakażenia wirusem SARS-CoV-2 częściej prowadzi do powikłań zakrzepowych. Jak z tego widać ryzyko ciężkiego przebiegu jest różne u różnych pacjentów z cukrzycą. Ale czasami COVID-19 i tak przebiega nieprzewidywalnie.
6. Czy informacje przesłane on-line przez pacjentów oraz dane z aplikacji dotyczące samokontroli są załączane do dokumentacji indywidualnej pacjenta?
Dane te oczywiście powinny być dołączane do dokumentacji, bo są ważną informacją zdrowotną, a czasem służą uzasadnieniu włączenia np. długodziałającego analogu na refundację przy wykazaniu np., nocnych niedocukrzeń u pacjentów leczonych insuliną NPH - Insulatard, Humulin N, czy Gensulin N. U mnie tego typu skany czy raport są zawsze dołączane do dokumentacji.