Obszerny artykuł na portalu rynekzdrowia.pl informuje, że Ministerstwo Zdrowia kończy pracę nad założeniami porady pielęgniarskiej. Czy pielęgniarki są zainteresowane tym rozwiązaniem? Zdaniem Zofii Małas, prezes NRPiP, porada pielęgniarska (położnicza) to zarówno kwestia odpowiedzialności, jak i finansowania – musi być wyceniona jako odrębne świadczenie. Wyspecjalizowana pielęgniarka, która ma uprawnienia (ukończone odpowiednie kursy) jest przygotowana, by udzielić porady receptowej pacjentowi zgłaszającemu drobne dolegliwości na podstawie wywiadu i badania fizykalnego, pomiaru ciśnienia, temperatury; w ramach porady mogłaby także zlecać np. ogólne badanie moczu czy badanie ogólne krwi. Pacjent chory przewlekle w stabilnej sytuacji zdrowotnej może wówczas powtórzyć receptę bez konieczności wizyty u lekarza, pielęgniarka w ramach porady może zmierzyć ciśnienie, poziom glukozy. W wielu krajach porady pielęgniarskie są standardem. W latach 2010–2015 samodzielne wypisywanie recept przez pielęgniarki wprowadzono w 14 krajach, np. w Irlandii, Wielkiej Brytanii, USA, Nowej Zelandii.
Cały tekst:
http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Porada-pielegniarska-kiedy-bylaby-najbardziej-potrzebna,190952,1.html
Cały tekst:
http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Porada-pielegniarska-kiedy-bylaby-najbardziej-potrzebna,190952,1.html